• Kontrast strony

Przywitaliśmy jesień. Porę roku, która napawa nas do zadumy, przemyśleń, dni robią się coraz krótsze, promienie słońca docierają do nas już tylko na krótka chwilę. Młodzież z OHP Mysłakowice postanowiła wykorzystać ten czas na świeżym powietrzu, wśród szeleszczących pod naszymi stopami liśćmi. Wybraliśmy się pod pretekstem poszukiwania skarbów tej nostalgicznej pory roku, a spacer okazał się kolejna dobra okazją, aby nasi wychowankowie wykorzystali ten czas i bardziej się z sobą zintegrowali, mogliśmy poznać siebie nawzajem wśród ciszy i zieleni. To nam dało zupełnie nowy obraz samych siebie. Podczas spaceru potworzyły się grupy uczestników większe lub mniejsze, ale co najważniejsze nowe osoby nie pozostały tylko biernymi słuchaczami, ale uczestnikami. Każdy chciał podzielić się z innymi osobami historią, częścią siebie. Ten spacer można uznać, jako "przebudzenie" dla naszej młodzieży. W Ośrodku, czyli po prostu budynek Internatu nie dawał każdemu takiej możliwości, wielu nowych uczestników krępowało się porozmawiać, przedstawić swój punkt widzenia, na wolnej przestrzeni, tak jak podczas spaceru mieli możliwość i byli bardziej skłonni do rozmów. Historie były różne, rozmowy głównie toczyły się w sferze osobistej, co było dużym zaskoczeniem na temat życia w Internacie nie było prawie mowy. Dzisiejsze poszukiwanie skarbów jesieni w Mysłakowickim parku stało się doskonałym pretekstem, aby jedni przed drugimi mogli się otworzyć. Piękno otaczającej nas przyrody, młodzież, która ma swoje historie dała nam wychowawcom ich pewien obraz. My wychowawcy, w miarę możliwości chcielibyśmy im stworzyć w Internacie przynajmniej namiastkę normalności. Wymagamy to przede wszystkim, pomagamy i słuchamy. Słuchać jest wielka sztuką, umieć z nimi rozmawiać, przekazać tak, aby coś pozostało. Jesień nastraja nas do zadumy, przemyśleń, po słonecznych dniach musimy przestawić się na inny porządek dnia. Coraz częściej przywita nas deszcz, zachmurzone niebo, krótsze dni, nie brzmi to zbyt optymistycznie, ale każda pora roku jest piękna i wyjątkowa, każda ma swoje plusy i minusy. Już niedługo powitamy zimę, ale podczas tej jesiennej aury postarajmy się, aby młodzież czerpała od nas jak najwięcej, zarażajmy ją swoim dobrym słowem, dobrym humorem. Mocno wierzę, że jeśli nie dziś, nie jutro, ale za jakiś czas będą wspominać czas spędzony w Internacie, nie jako zmarnowany, czy spędzony na siłę, ale jako szansa na lepsze jutro. Tekst i zdjęcia: Katarzyna Zasada OSiW OHP w Mysłakowicach

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej znajdziesz w Polityce prywatności. Dowiedz się więcej.