Kilka miesięcy temu koronawirus zagościł w naszym życiu, zmuszając nas do zmiany planów, wprowadzenia wielu ograniczeń, a także do stosowania się do różnego rodzaju zasad. Internet stał się podstawową formą interakcji społecznych, szczególnie wśród młodzieży, która nie ma możliwości spotykania się w szkole, ale wszyscy powoli przyzwyczajają się do funkcjonowania w nowej rzeczywistości. Jednym z ograniczeń, które narzuciła na nas pandemia jest zakaz organizowania spotkań w większych grupach, imprez, czy dyskotek. W tych trudnych czasach tym bardziej powinniśmy kultywować dawne zwyczaje i tradycje, by trwały z nami kolejne lata.

Upamiętniając tradycję wróżb Hufiec Pracy w Grajewie zorganizował spotkanie Andrzejkowe, które odbyło się w bardzo małym gronie i zgodnie z wszelkimi wytycznymi przeciwepidemicznymi, ale które stało się okazją do miłego spędzenia czasu. Uczestniczki lały wosk, losowały przepowiednie, rzucały monetą, z dystansem podchodząc do wróżb o szybkim zamążpójściu.

Dawniej Andrzejki miały trochę inny charakter, bardziej magiczny. Wierzono, że wróżby i przepowiednie pokażą co przyniesie nadchodzący rok. Patronem wróżb był św. Andrzej - do którego zwracały się panny na wydaniu z nadzieją, że pomoże im wybrać odpowiedniego męża. W chwili obecnej Andrzejki stały się okazją do spotkań, które w dalszym ciągu dostarczają wiele emocji, ale wróżby traktowane są raczej jako forma zabawy.

Autor tekstu: Magdalena Laska – mł. wychowawca Hufca Pracy w Grajewie
Autor zdjęć: Magdalena Laska, Anita Suchodolska – mł. wychowawcy Hufca Pracy w Grajewie