Historii walentynkowych nie ma końca. OSiW Wiechlice przedstawiło, jak to świeto wyglądało w ich ośrodku.

Święto to ma wielu zwolenników i przeciwników, ale jedno jest pewne, każdy chce być w życiu kochany.

W ramach niespodzianki walentynkowej Bartek i Sebastian od rana piekli gofry. Każdy chętny mógł przyjść i skosztować ich wypieków. Gofry były do wyboru, do koloru z dżemami, cukrem pudrem i polewami. Dodatkowo można było wysłuchać ciekawostek na temat święta zakochanych, a wszystko to przy dźwiękach romantycznych przebojów. Gofry były przepyszne, że aż palce lizać! Wszyscy ze smakiem je zajadali.

Trzeba pamiętać, że święto to jest nie tylko przeznaczone dla zakochanych, ale również przyjaciół oraz osób, które bardzo lubimy. My otrzymaliśmy swoje Walentynki, a Wy…?