
Akcja lato w Hufcu Pracy w Koninie trwa. W tym roku jej wyjątkowość polega na tym, że uczestnicy podczas spotkań poznają zawody. Po zawodzie policjanta i krawca przyszła kolej na zawód ratownika wodnego. A że pogoda dopisuje, połączone to zostało z plażowaniem.
Hufiec Pracy w Koninie ma swoją siedzibę niedaleko przystani Gosławice, gdzie w okresie letnim jest strzeżone kąpielisko. Młodzież z chęcią skorzystała z propozycji wyprawy nad jezioro i spędzenia tam wolnego czasu, a że kadra opiekuńczo-wychowawcza jednostki wyznaje zasadę aktywnego wypoczynku, więc i na plaży grano w badmintona, robiono orły w piasku i bawiono się w berka wodnego. Przeprowadzono oczywiście rozmowę z ratownikiem Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Młodzież dowiedziała się, jakie trzeba mieć uprawnienia, by pracować jako ratownik wodny. Pani ratownik podkreślała, że ważna jest wiedza z zakresu pomocy medycznej, sprawność fizyczna i umiejętności pływackie. Osoba chcąca pracować w tym zawodzie musi być spostrzegawcza i posiadać umiejętność szybkiego reagowania w sytuacjach zagrożenia. Nie zabrakło też informacji na temat bezpieczeństwa w trakcie pobytu nad wodą.
Młodzież uświadomiła sobie, że zawód ratownika to praca wymagająca wytrwałości i sprawności, a nie wypoczynek i komfort przebywania nad wodą przez cały dzień. Zrozumiała też, jak odpowiedzialny i wymagający szczególnie w trakcie upałów jest zawód ratownika.
Tekst i zdjęcia: Anna Nowakowska-Pytlak