• Kontrast strony

Arturo1299, CC BY 3.0, via Wikimedia Commons

„Słodko i zaszczytnie jest umrzeć za ojczyznę”
Horacy

Jakże długą cierniową drogę przejść musiała nasza Ojczyzna, aby wreszcie cieszyć się z własnej suwerenności. Teza ta znajduje swoje dobre potwierdzenie w historii Polski: począwszy od skrywanych w mrokach najdawniejszych czasów poprzez dwie wojny światowe i niechlubny okres PRL. Także i Poznań posiada własną zaszczytną kartę w heroicznym dążeniu naszego kraju do uzyskania statusu państwa całkowicie niezależnego i wolnego od wszelkich nacisków zewnętrznych. Jednym z wielu przykładów bohaterskiej postawy mieszkańców naszego grodu jest Akcja Bollwerk, której 80. rocznicę obchodzimy w roku 2022.

W nocy z 20 na 21 lutego 1942 roku w Poznaniu miała miejsce akcja wojskowa zainicjowana przez oddziały Armii Krajowej przeciwko niemieckiemu okupantowi. W działaniach zbrojnych uczestniczyło dwunastu żołnierzy AK, którzy wraz z pięcioma mieszkańcami Chwaliszewa podpalili magazyny usytuowane w porcie rzecznym. Przygotowania do akcji rozpoczęły się już w listopadzie 1941 roku, kiedy to ówczesny szef sztabu Poznańskiego Okręgu AK porucznik Tadeusz Janowski poparł tego rodzaju militarne działanie. W ostateczności, w wyniku przeprowadzonych działań straty materialne Niemców w postaci zniszczenia żywności i mundurów wojskowych kierowanych na Front Wschodni oszacowano na ponad 1,5 mln marek. W wyniku śledztwa prowadzonego przez Gestapo zostali aresztowani i następnie straceni m.in. Antoni Gąsiorowski ps. Ślepy Antek i Michał Garczyk ps. Kuba. Akcja była przygotowana i przeprowadzona na rozkaz Naczelnego Wodza generała Władysława Sikorskiego.

Mieszkańcy Poznania w dowód uznania dla uczestników Akcji Bollwerk ufundowali w roku 1982 pomnik położony przy ulicy Estkowskiego. Natomiast 21 lutego 2017 roku skwer położony przy ulicy Szyperskiej w Poznaniu uroczyście otrzymał imię Bohaterów Akcji Bollwerk.

W roku 2022 mija dokładnie 80 lat od tamtych pamiętnych wydarzeń. Niewątpliwie, Poznaniacy mogą być dumni z heroicznych działań okupionych jakże często męczeńską krwią. W tego rodzaju brawurowych akcjach dobro Ojczyzny jest na pierwszym miejscu.

Dzisiaj, kiedy dane nam jest od dłuższego już czasu zmagać się z ogólnoświatową pandemią koronawirusa wywołującą śmiertelną chorobę COVID-19 z jednej strony i rosyjską agresją na Ukrainę z drugiej, warto i zarazem trzeba postawę uczestników akcji Bollwerk nie tylko pamiętać, ale jedocześnie głośno propagować, zwłaszcza pośród młodego pokolenia.

Wydaje się, że właśnie z uwagi przede wszystkim na wychowawczo-edukacyjną działalność Ochotniczych Hufców Pracy, ta instytucja społeczna zdaje się być doskonałym miejscem do szerszego i jednocześnie bardziej wnikliwego omawiania dziejów historii Polski.

Tekst: Marek Kwiecień

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej znajdziesz w Polityce prywatności. Dowiedz się więcej.