W okresie pandemii osoby starsze należą do grona osób szczególnie zagrożonych ze względu na wiek, stan zdrowia i inne okoliczności, które powodują obniżenie odporności. Dlatego w trosce o ich dobro przedstawiciele Rady Młodzieży z Ośrodka Szkolenia i Wychowania OHP w Niechanowie wraz z opiekunami: panem Dariuszem Kwapichem oraz panem Łukaszem Skorym odwiedzili zasłużonego weterana i patriotę, ostatniego żyjącego w Gnieźnie powstańca Warszawskiego pana majora Zenona Tadeusza Piweckiego. Dzięki uczestnikom i wychowawcom pan Zenon uzyskał niezbędną pomoc w trudnym czasie, a zrobione zakupy i odbiór leków z apteki przysłużą się do ograniczenia kontaktu z innymi ludźmi w celu uniknięcia ryzyku zarażenia koronawirusem. Przy okazji odwiedzin młodzież usłyszała od Pana Piweckiego jego ciekawą historię z II wojny światowej. Pan Zenon był członkiem Szarych Szeregów. Zapewne w podjęciu takiej decyzji pomogło mu wychowanie w domu rodzinnym, gdzie tradycje patriotyczne były żywe, a wolność ojczyzny stała się priorytetem. Miał zaledwie 12 lat, kiedy przyszło mu walczyć w szeregach Armii Krajowej. Był członkiem batalionu "Kiliński" - 4. kompanii "Watra", w Grupie "Północ" kompania walczyła jako "Osa". Nazywano go „Maluśki”. W trakcie powstania warszawskiego był łącznikiem, czyli przekazywał informacje w poszczególnych oddziałach. W 1950 r. Pan Zenon wrócił do Gniezna. Ukończył studia prawnicze. Założył Związek Żołnierzy AK i został jego pierwszym komendantem. Teraz jest prezesem gnieźnieńskiego oddziału Polskiego Oddziału Inwalidów Wojennych. Dostał wiele odznaczeń. Pana Zenona Piweckiego nie złamały straszne doświadczenia. Został wielkim człowiekiem. Uczestnicy OHP mają szczęście, że mieli okazje się z nim spotkać i posłuchać wspomnień, poznać od naocznego świadka i uczestnika wojennych zmagań szczegółów historii.