Tradycja jedzenia pączków na słodko pojawiła się w Polsce w XVI wieku. Dawniej przygotowując te słodkie drożdżowe ciastka, do środka niektórych wkładano orzechy i migdały, a osoba, która trafiła akurat na pączek z „niespodzianką” miała cieszyć się szczęściem przez całe życie. Wcześniej za nadzienie służyła słonina, a ciasta nią nadziewane spożywano w Rzymie przy zapustach. O pączkach w swoich dziełach wspominał też Mikołaj Rej „Mnieysi stanowie pieką kreple, więtsi torty”.
Tradycją lat minionych uczestnicy odbywający praktyczną naukę zawodu na warsztatach Ośrodka Szkolenia i Wychowania w Jędrzejowie przyrządzili dla swoich kolegów tradycyjne słodkości. Nowością w tym roku, było przegotowanie przez nich alternatywnych, odchudzonych pączków pieczonych w piekarniku. Oba rodzaje cieszyły się takim samym powodzeniem, bo „gdy w tłusty czwartek człek w jedzeniu pofolguje, łaskawy Pan Bóg grzech obżarstwa daruje”.
Autor tekstu i zdjęć – Magdalena Suszalska – Świeca