W sandomierskim hufcu pracy kwiecień był „miesiącem czytania”. Co tydzień wystawiana była książka w wyznaczonym miejscu, z którego młodzież mogła ją sobie pożyczać, a następnie przekazać kolejnej osobie. Akcja przyniosła mnóstwo radości i satysfakcji. Nasza mała biblioteka pt.: „Książka warta przeczytania…”, z każdym nowym tygodniem powiększała się o kolejne publikacje. Zdania młodzieży były podzielone co do przynoszonych książek, jednak powieścią, która cieszyła się największym zainteresowaniem i która najbardziej spodobała się uczestnikom, okazała się książka oparta na faktach pt.: „Tatuażysta z Auschwitz”. To opowieść Lale Sokołow, który trafił do Auschwitz w 1942 roku jako dwudziestosześciolatek. Jego zadaniem było tatuowanie numerów na przedramionach przybywających do obozu więźniów. Pewnego dnia w kolejce stanęła młoda przerażona dziewczyna- Gita, w której zakochał się od pierwszego wejrzenia. Lale Sokołow zdecydował się opowiedzieć swoją historię dopiero po śmierci Gity. „Tatuażysta z Auschwitz” to łamiąca serce, a jednocześnie pełna otuchy opowieść. Opowieść, która daje siłę nawet w najmroczniejszych czasach. Niesamowita historia miłosna niezwykłego człowieka.
Głośne czytanie i rozmowy o książce to doskonały sposób rozwijania umiejętności językowych, poszerzania wiedzy, podnoszenia motywacji do nauki, a także wspaniała okazja do budowania więzi i wspólnego spędzenia czasu ze znajomymi.
Fot. 1 . „Książka warta przeczytania”
Autor tekstu i zdjęć: Magdalena Targowska, Monika Kozakiewicz