Po raz kolejny ruszamy w drogę. Już poranek daje nam znaki, że szykuje się piękny dzień. Poranne mgły, które z każdym kilometrem opadają, aby ustąpić miejsca słońcu. Robimy krótki przystanek na stacji benzynowej i dalej w drogę. Docieramy do parkingu na Przełęczy Tąpadła. Pakujemy do plecaków niezbędne rzeczy i ruszamy do góry. Idziemy lasem, powoli pnąc się coraz wyżej. Pięknie świeci słońce. Mijamy kolejne zakręty, kolejne osoby, które tak jak my podążają w tym samym kierunku. Docieramy na szczyt najwyższej góry na Przedgórzu Sudeckim – Góra Ślęża (718 m n. p. m). Chwila odpoczynku. Poznajemy krótką historię góry i tajemnic jakie skrywa. Dzielimy się na małe grupki: część z nas rozpala ognisko szykuje patyki, a część przygotowuje bułki i kiełbaski. Smak kiełbaski z ogniska jest niepowtarzalny. Po posiłku udajemy się jeszcze na wieżę widokową, aby tam podziwiać przepiękną panoramę pogórza, a widoki zapierają dech w piersiach. Tym razem cały czas towarzyszy nam słońce. Niestety czas szybko mija i musimy wracać. Po dotarciu na parking, kupujemy pamiątki i pora ruszać w drogę powrotną do Olesna. Daliśmy radę. Nasz plan został zrealizowany w 100 %. A tym, którzy nie pojechali możemy tylko powiedzieć- żałujcie! I jeszcze jedno kiełbasa z ogniska palce lizać!
Arkadiusz Gigiel