Aktywni uczestnicy Ośrodka Szkolenia i Wychowania w Nowym Sączu kolejny raz przyłączyli się do akcji pomocy ogarniętej wojną Ukrainie. Młodzi ludzie w odpowiedzi na ogłoszenie jednej z nowosądeckich drużyn harcerskich zorganizowali zbiórkę świec nowych, nadpalonych, niedopalonych, resztek świec, wosku, parafiny, wkładów do zniczy i podgrzewaczy. Młodzież dowiedziała się, w jaki sposób z zebranych „półproduktów” powstaną świece okopowe dla żołnierzy i ludności ukraińskiej pozbawionych elektryczności.
– Dowiedzieliśmy się, że do wykonania świecy okopowej potrzebna jest metalowa puszka, do której ciasno wkręca się tekturę falistą. Z drewna lub tektury wykonuje się knot, a na koniec wszystko zalewa się np. parafiną lub woskiem. Po zastygnięciu powstaje świeca o różnorodnym zastosowaniu. To źródło ciepła, światła od 4 do 6 godzin służące do gotowania, oświetlenia, suszenia ubrań itp. – mówi Wiktoria – uczestniczka akcji.
Uczestnicy rozpropagowali inicjatywę wśród swoich rówieśników, pracowników ośrodka oraz Centrum Edukacji i Pracy Młodzieży w Nowym Sączu. Ich przedsięwzięcie okazało się wielkim sukcesem, ponieważ zebrali sporą ilość nowych i częściowo zużytych świec, które 1 grudnia dostarczyli do miejsca zbiórki w Nowym Sączu. Stamtąd trafią do głównych organizatorów do Limanowej, a następnie do Iwano-Frankowska na Ukrainie. Włączenie się do akcji charytatywnej jest ze strony młodych ludzi gestem wsparcia i solidarności z Ukrainą. Uczestnicy akcji wykazali się empatią, zwiększyli swoją wrażliwość na potrzeby innych.
Fot.1,2 Uczestnicy podczas finału akcji „Świece dla Ukrainy”
Tekst i zdjęcia – Barbara Jędrzejczyk, Anna Truchan