10 lutego uczestniczki starosądeckiego Hufca Pracy, które w Cukierni Sądeckiej kształcą się w zawodzie cukiernik, zaprezentowały swoje umiejętności związane z tradycją tłustego czwartku.
Geneza zakłada, że był to dzień, w którym świętowano odejście zimy i nadejście wiosny. Dawniej spożywało się tłuste potrawy, zwłaszcza pączki przygotowane z ciasta chlebowego nadziewane słoniną. W niektóre drożdżowe wypieki wkładano migdały i orzechy, a ten, kto na nie trafił, miał odnaleźć szczęście. Obecnie w tym dniu pączki również stanowią przeważającą część jadłospisu, jednak zmieniło się ich nadzienie.
W środę od samego rana w Cukierni Sądeckiej pod czujnym okiem instruktora uczestniczki przygotowywały słodkości. Dominowały chrupiące faworki i puchate pączki posypane cukrem pudrem czy z polewą lukrową. Cukierniczki miały możliwość przekonać się, jak istotne znaczenie ma jakość użytych produktów, czas smażenia oraz precyzja i technika nadziewania.
Ostateczny efekt był zniewalający, uczestniczki zaprezentowały pączki z tradycyjną konfiturą z płatków róży, z krem z białej czekolady i malinami, z wiśnią i czekoladą oraz z marmoladą różaną, posypane cukrem pudrem lub polane lukrem ze skórką pomarańczy.
Młode adeptki zawodu włożyły całe swoje serca w przygotowanie słodkości.
Fot. 1,2 Uczestniczka 6 – 34 HP Stary Sącz podczas pracy w Cukierni Sądeckiej
Fot. 3,4 Cukierniczki prezentują własnoręcznie przygotowane słodkości
Tekst – Agnieszka Filipowicz
Zdjęcia – Gabriela Gorczyca