Bezdomność to nie tylko brak dachu nad głową, ale również samotność, zerwanie więzów rodzinnych, sąsiedzkich. O tym, czym jest oraz jak mądrze pomagać osobom w kryzysie bezdomności uczestnicy HP 1-6 dowiedzieli się podczas spotkania roboczego w Domu Brata Alberta w Jeleniej Górze. Kwestia bezdomności choć pierwotnie dotyczy jednostki, rozciąga się swym oddziaływaniem na całe społeczeństwo. Bardzo rzadko jej powodem jest tylko jeden czynnik. Problemy zdrowotne, uzależnienia, przemoc to tylko czubek góry lodowej. Każda historia jest inna i bardzo tragiczna. Najczęściej wynika ona z wielu, często nakładających się na siebie przyczyn. Można osobom tym zapewnić godziwe warunki życia, postarać się o to, by miały swój własny kąt. Niestety w praktyce nie jest to takie proste. Uczestnicy zapoznali się z faktycznymi potrzebami osób zagubionych życiowo i zaproponowali formy pomocy na rzecz bezdomnych. Jedną z bardziej użytecznych jest streetworking, czyli praca na ulicy. Wolontariusz pod opieką doświadczonego pracownika pomaga osobom dotkniętym problemem bezdomności, udziela im informacji o adresach noclegowni i zachęca do korzystania z pomocy oferowanej przez te placówki. Taki kontakt ze streetworkerem ma zawsze charakter dobrowolny. Pomoc potrzebującym to kolejna inicjatywa na rzecz środowiska lokalnego naszej młodzieży . Brawo dla wszystkich uczestników o wielkich sercach!
Tekst i zdjęcia: Kadra HP 1-6 w Jeleniej Górze, komendant Lucjan Danielewicz i wychowawca Katarzyna Bis-Sieńko