Patryk Zalewski to absolwent Ośrodka Szkolenia i Wychowania w Toruniu. Fryzjer. Od 3 lat z powodzeniem prowadzi własną firmę. Chociaż osiągnął sukces nadal planuje swoja przyszłość i dalszy rozwój.
Katarzyna Sobczak, zastępca kierownika Ośrodka Szkolenia i Wychowania w Toruniu: Patryk, minęło trochę czasu od opuszczenia przez Ciebie murów OHP, jak wspominasz ten okres?
Patryk Zalewski: Trafiłem tu jako chłopak bez marzeń, bez planów, z problemami i nagle wszystko się zmieniło. Pobyt w OHP to był przełom w moim życiu. Brzmi jak bajka, ale to prawda. Dostałem wsparcie i motywację. W OHP pierwszy raz ktoś we mnie uwierzył. Pokazał, że warto mieć marzenia i dążyć do ich realizacji. Nie mogłem się poddać, choć nie było lekko.
KS: Jaką drogę pokonałeś, aby znaleźć się w miejscu, w którym teraz jesteś?
PZ: Od razu po szkole potrzebowałem pieniędzy, żeby przeżyć. Podejmowałem się różnych prac ale czułem, że nie chcę tak żyć, że muszę robić to, co lubię. Zaryzykowałem. Opłaciło się.
KS: Otworzyłeś własny zakład fryzjerski, osiągnąłeś sukces. Jaką masz radę dla naszych przyszłych absolwentów? Co zrobić, by zostać dobrym fachowcem?
PZ: Przede wszystkim trzeba lubić to, co się robi, a do tego być pewnym siebie - to jedna z cech dobrego fryzjera, tak samo jak zdolności manualne czy poczucie estetyki. Nad tym trzeba pracować, cały czas się rozwijać. Ja staram się każdego klienta traktować indywidualnie, rozmawiać z nim, poznać jego potrzeby. Wkładam serce w to, co robię. To klucz do sukcesu.
KS: Jakie masz plany na przyszłość ?
PZ: Nie osiadam na laurach i cały czas doskonalę swoje umiejętności. Śledzę najnowsze trendy, rozwijam się. Kolejny raz dostałem nominację w Plebiscycie Mistrzowie Urody 2022 w kategorii SALON FRYZJERSKI ROKU i FRYZJER ROKU, w których wcześniej zdobywałem I miejsce.
