Są miejsca w Dzierżoniowie, do których mało kto zagląda… miejsca które wiele ludzi mija szerokim kołem, a które dla innych ludzi są jedynym miejscem, gdzie mogą wziąć kąpiel, zjeść coś, przebrać się, a co najważniejsze schronić się przed mrozem. W takim miejscu było dziś kilka uczestników 1-7 HP w Dzierżoniowie członków Klubu Aktywnych, aby dowiedzieć się na czym polega pomoc ubogim i bezdomnym w dzierżoniowskiej ogrzewalni - noclegowni. Każdy z nas mija bezdomne osoby na rynku, w parku czy na ulicy, ale rzadko kiedy zastanawiamy się nad ich losem. Wolimy ich unikać, nie raz spojrzeć w drugą stronę. Dzisiejsze doświadczenie zobaczenia takiej noclegowni trochę poszerza nasze horyzonty i uczy każdego z nas, by nie przechodzić obojętnie, bo czasem nawet użycie telefonu i zadzwonienie do odpowiednich służb może uratować komuś życie…. Każdego z nas życie jest ważne i bezcenne, nie z każdym los obchodził się łaskawie. Pamiętajmy, że miarą naszego człowieczeństwa jest troska o drugiego człowieka. Nie oceniajmy, nie krytykujmy, szanujmy i jak możemy wspierajmy się wzajemnie, bo dzisiaj nie zawsze będzie jutrem. Życiowe doświadczenia i ich ciężar czasami ludzi przerasta, ale pomocna dłoń pozwoli staną im na nogi. Takie miejsca są i zapewne będą potrzebne. Wizyta była inicjatywą Kapituły Młodzieży „ Bezdomny nie obcy”.

Tekst/ zdjęcia: Jadwiga Hajduk-Stalica Komendant Hufca Pracy w Dzierżoniowie Zdjęcia: Klub Aktywnych HP Dzierżoniów z wizytą w miejskiej ogrzewalni dla osób bezdomnych