• Page contrast

W dniu 12 lipca młodzież nowohuckiego Hufca Pracy wybrała się do MICET Muzeum, Interaktywnego Centrum Edukacji Teatralnej w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie. Tylko tutaj młodzi ludzie mogli balansować między historią i sztuką współczesną, odkrywać, projektować i działać razem z artystami Starego Teatru.

Zwiedzanie rozpoczęło się od możliwości zobaczenia wystawy czasowej poświęconej kostiumom, jakie na przestrzeni lat brały udział w wielu przedstawieniach wystawianych przez teatr. Następnie młodzież przeniosła się już do świata reżyserów, aktorów, scenografów, autorów muzyki i choreografii. Dzięki bogatej ofercie warsztatowej i interaktywnej wystawie mogli spróbować stworzyć własną muzykę, scenografię, kostiumy, czy przećwiczyć swoje umiejętności aktorskie i reżyserskie. Uczestnicy mieli też okazję zobaczyć i dotknąć scenariuszy z notatkami Andrzeja Wajdy, czy zobaczyć nad czym pracował Jerzy Jarocki.

Bardzo się cieszę ze spędzonego czasu, podczas wyjścia mogłem stworzyć muzykę, czy poczuć się jak osoba odpowiedzialna na oświetlenie i dźwięk – skomentował Kacper na zakończenie zwiedzania.

 Wyjście do muzeum MICET było też zakończeniem programu „Lato pełne możliwości”, który prowadziła nowohucka jednostka. W trakcie jego trwania uczestnicy wzięli udział w zajęciach sportowo-rekreacyjnych, plastycznych oraz różnego rodzaju grach i zabawach.

Cieszę się, że mogłam przyjść do hufca i spędzić czas z innymi. Nie musiałam cały dzień być sama lub szukając sobie zajęcia sięgać cały czas po telefon. Mogłam kreatywnie spędzić ten czas z nowymi koleżankami i kolegami oraz wiem jak bezpiecznie i twórczo dalej spędzać czas wolny – podsumowała na zakończenie Wiktoria, uczestniczka hufca.

 

Fot. 1 Uczestnicy zwiedzający muzeum

 

Fot.2 Uczestnicy zwiedzjący wystawę

 

 

Fot.3 Uczestnicy zwiedzjący wystawę

Fot. 2, 3 Uczestnicy zwiedzający wystawę

 

Fot.4 Uczestnicy tworzący muzykę i scenografię

 

Fot.5 Uczestnicy tworzący muzykę i scenografię

Fot. 4, 5 Uczestnicy tworzący muzykę i scenografię

Tekst i zdjęcia – Łukasz Wątor