• Page contrast

Jak to jest nie widzieć niczego? Jak to jest nie znać kolorów, nie widzieć twarzy swojego przyjaciela/matki/dziecka? Jak to jest nie widzieć filmu lecącego w kinie? Jak to jest po prostu funkcjonować w świecie, w którym nie widać nic? Czy to prawda, że wtedy wyostrzają się inne zmysły? Czy dotyk i słuch są w stanie zastąpić nam zmysł wzroku?

Młodzież z Hufca Pracy w Prudniku starała się poznać świat z perspektywy osób niewidomych i odpowiedzieć sobie na wszystkie powyższe pytania. W tym celu, wraz z wychowawcami wybrali się do Opola do „Niewidzialnej przestrzeni”, czyli miejsca spowitego całkowitą ciemnością. Uczestnicy mieli okazję przez prawie dwie godziny poruszać się w nim i uczyć się wykorzystywać inne zmysły do poradzenia sobie z funkcjonowaniem w ciemności. Dzieci poznawały też gadżety, które ułatwiają życie osobom niewidomym oraz uczyły się podstaw alfabetu Braille’a. Uczestnicy z ciekawością i troską zadawali sporo pytań, dzięki którym z pewnością lepiej zrozumieli z czym zmagają się osoby niewidome na co dzień i uwrażliwiły się na nie. Młodzież wróciła z nowymi doświadczeniami, pełna zrozumienia, podziwu i szacunku dla osób niewidomych.

Emilia Ostrowska-Ulman

img 20240604 wa0004

20240604 111923