• Kontrast strony

28 czerwca w poznańskim kalendarzu zajmuje ważne miejsce. Tego dnia w 1956 roku poznańscy robotnicy przy współudziale mieszkańców miasta zaczęli głośno domagać się prawa do godnego życia. Władza komunistyczna te społeczne protesty starała się krwawo stłumić przy udziale milicji oraz wojska, wykorzystując cały dostępny arsenał militarny z czołgami włącznie. Jedną z pierwszych śmiertelnych ofiar tamtych dni był Romek Strzałkowski – uczeń VII klasy szkoły podstawowej. Na pamiątkę jego śmierci jedna z ulic Poznania nosi imię chłopca, aby pamięć tamtego czasu nie zaginęła, ale była swoistym memento – przypominała wydarzenie ważne nie tylko dla każdego poznaniaka, ale też polskiego patrioty. W 2021 roku pomimo pandemii, w Hufcu Pracy 15-45 w Poznaniu kadra wspólnie z młodzieżą uroczyście uczciła ten dzień, zapalając okolicznościowe znicze przy tablicy upamiętniającej tamten robotniczy zryw. Jeszcze raz wspomniano w ten sposób tych, którzy wówczas polegli, a zwłaszcza rówieśnika uczestników Romka Strzałkowskiego. Kadra i młodzież jednostki dziękują wszystkim tym, którzy tamtego czwartku 1956 roku odważyli się głośno zaprotestować przeciwko nieludzkim rządom komunistycznym PRL. Odważnie domagali się oni prawa do pracy i godnego życia, jak głosi napis na tablicy przy wejściu na teren zakładów im. Hipolita Cegielskiego. Właśnie stamtąd po raz pierwszy robotnicy śmiało wyszli na ulice Poznania i złączeni z mieszkańcami grodu, nie zważając na śmiertelne kule, powiedzieli „nie” komunistycznej władzy. Protest ten odbił się głośnym echem nie tylko w Polsce, ale również w całej Europie.

2021 06 UWRPCWH2

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej znajdziesz w Polityce prywatności. Dowiedz się więcej.