Cały świat ma teraz oczy zwrócone na to, co dzieje się na Ukrainie. Większość osób dąży do udzielenia pomocy potrzebującym osobom znajdującym się nie tylko w kraju uwikłanym w wojnę, ale również tym, którzy stamtąd wyjechali, by ochronić siebie i bliskich przed zagrożeniami, jakie się z nią wiążą. Organizowane są zbiórki, akcje pomocowe, dach nad głową. Niemalże każdy bezpośrednio lub pośrednio jest zaangażowany w działania na rzecz uchodźców.
Widząc, jak dużo osób przybyło z Ukrainy do Polski, młodzież i wychowawcy z Hufca Pracy w Koninie postanowiła również dołożyć swoją cegiełkę pomocy. W lutym w odpowiedzi na wezwanie do wsparcia za zebrane pieniądze dostarczono artykuły spożywcze i higieniczne dla potrzebujących emigrantów. W marcu utworzono plan działań, w którym m. in. założono uszycie 15 kompletów pościeli do przekazania osobom z Ukrainy. Pięcioosobowa grupa (Alan Kamiński, Dominik Karpal, Fabian Kwiatkowski, Igor Czajkowski i Igor Śrutowski uczący się w warsztacie krawieckim) pod okiem instruktora praktycznej nauki zawodu Bożeny Nowaczewskiej wykrawała, szyła, wykańczała. Nie zapomniano też o najmłodszych, bo kilka kompletów uszyto z myślą o dzieciach. I dla nich również według nowatorskiego pomysłu instruktor Nowaczeskiej powstało 12 poduszko-plecaków. Pani instruktor zapytana o samą akcję skromnie odpowiada, że to nie jej zasługa i dodaje:
„Wojna zaskoczyła nas wszystkich. Głęboko współczuję osobom z Ukrainy. Cieszę się, że mogliśmy pomóc i że uczestnicy Hufca tak chętnie wsparli akcję. Największą jednak radością był telefon od dyrektor DPS, która prosiła o uszycie większej ilości poduszko-plecaków, ponieważ bardzo spodobały się dzieciom i chcą, by dostało taką każde z nich.”
Sami uczestnicy Hufca na temat wsparcia, jakiego na swój sposób i możliwości chcą udzielić, zgodnie mówili: „Super pomysł!”
Dyrektor Domu Pomocy Społecznej Magdalena Gielniak-Sobczak zapewniła, że rozda prezenty dzieciom i rodzicom. Bardzo ucieszyły ją tak przydatne dary. Od razu została poinformowana o kolejnym pomyśle wsparcia przybyłych z Ukrainy, jakim jest organizacja ogniska, podczas którego przybyli będą mogli spotkać się z lokalną społecznością, a dzieci uczestniczyć w grach i zabawach.
Tekst: Anna Nowakowska-Pytlak