• Kontrast strony

„Solidarność – to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie.”

Papież Jan Paweł II

Niedziela, 31 sierpnia 1980 roku, zdaniem wielu badaczy, stanowi ważny przełom we współczesnej historii Polski. Tego dnia, od wczesnych godzin porannych, w sali BHP, Gdańskiej Stoczni im. Lenina, spotkali się protestujący robotnicy z przedstawicielami komunistycznej władzy PRL-u.

Robotnicy, zrzeszeni w Międzyzakładowym Komitecie Strajkowym (MKS), na spotkanie ze stroną rządową, do sali BHP przybyli pod przewodnictwem Lecha Wałęsy. Stronę rządową w Gdańsku na spotkaniu z protestującymi robotnikami, reprezentował Mieczysław Jagielski.

W Gdańsku, robotnicy przedstawili rządowi 21 postulatów ustanowionych wcześniej, w dniu 17 sierpnia 1980 roku. Te postulaty, były pierwotnie wyartykułowane przez Miejski Komitet Strajkowy (MKS) założony przez Lecha Wałęsę, który założony przez siebie Miejski Komitet przekształcił następnie w Międzyzakładowy Komitet Strajkowy (MKS). I tutaj istotna jest data przekształcenia Miejskiego Komitetu w Komitet Międzyzakładowy.

Lech Wałęsa, z uwagi na swoją wyjątkową determinację w walce o prawo robotników do godnego życia, został liderem strajku rozszerzającego się na terytorium całego kraju.

Protestujący robotnicy, własne roszenia przedstawili w owych 21 postulatów, pośród których za najważniejsze zgodnie uznali przede wszystkim pełną rehabilitację represjonowanych uczestników strajków na Wybrzeżu w 1970 roku oraz robotników Ursusa uczestniczących z strajku w 1976 roku.

Do priorytetów należał także postulat ustanowienia Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność, który swoim działaniem znacznie przekraczał ramy jednego Zakładu Pracy i tym razem  solidarnie obejmował ludzi pracy w całym kraju.

Pozostałe postulaty, dotyczyły przede wszystkim kwestii społeczno-politycznych radykalnie zmierzających do wyraźnej poprawy warunków socjalnych: tak w wymiarze życia zawodowego, jak i rodzinnego. I tak, pojawiły się konkretne żądania zmniejszenia wieku emerytalnego (kobiety – 55 lat, mężczyźni - 60) oraz zwiększenia dóbr konsumpcyjnych na sklepowych półkach itp.

Komunistyczna władza PRL-u, nie chcąc powtórki z ulicznych drastycznych rewolt, była nawet  gotowa do ustępstw na rzecz protestujących. I w tym kontekście rodzącej się nadziei lepszego jutra, Lech Wałęsa przy użyciu sławnego długiego długopisu, podpisał w niedzielę 31 sierpnia 1980 roku, porozumienie z rządem.

Euforia, jaka wówczas nastąpiła, była początkiem swego rodzaju tryumfem robotników i w literaturze przedmiotu dosyć często jest określana mianem Karnawału Solidarności.

Ten czas powszechnej radości trwał jednak stosunkowo krótko a jedynie przez okres 16 miesięcy, to jest do niedzieli 13 grudnia 1981 roku, czyli do wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.

W Polsce kolejny przełomowy niedzielny poranek, jednak tym razem  dający poczucie  goryczy oszukania. I kiedy w telewizji zamiast pogodnego Teleranka ( zwyczajowej audycji dla najmłodszych), na srebrnym ekranie rodacy ujrzeli twarz bez wyrazu w ciemnych okularach generała Wojciecha Jaruzelskiego oznajmującego ogłoszenie wprowadzenie stanu wojennego.

Stan wojenny zniesiony został 22 lipca 1983 roku, ale do prawdziwej wolności i solidarności, Polacy musieli czekać jeszcze aż do ogłoszenia w dniach 4 i 18 czerwca 1989 roku, pierwszych wolnych wyborów parlamentarnych.

Abstrahując od pewnych tych i innych jeszcze kuriozalnych sytuacji w najnowszej historii Polski (np. prezydencka kadencja Wojciecha Jaruzelskiego od 31.12.1989 do 22.12.1990), należy w tym miejscu wyraźnie podkreślić, iż mimo wielu zawirowań, to jednak w ostateczności Porozumienia Sierpniowe stanowiły niewymierną wartość otwierającą nowy ważny rozdział w najnowszych dziejach naszej Ojczyzny. I o tym właśnie musimy pamiętać i usilnie starać się to  narodowe dziedzictwo z dumą przekazywać młodszemu pokoleniu. 

Ponadto reasumując, właśnie o takim właśnie swoistym pomoście Porozumień Sierpniowych pomiędzy starszym i nowym pokoleniem, do tłumnie zgromadzonych polskich stoczniowców, w czerwcu 1987 roku, dobitnie mówił papież Jan Paweł II. I należy ówczesne słowa świętego papieża stale cytować i dumnie nieść w przyszłość, iż: „nie ma Solidarności bez Wolności”.

Tekst: dr Marek Kwiecień
Zdjęcie: https://ipn.gov.pl/pl/aktualnosci/56998,38-rocznica-Porozumien-Sierpniowych.html

 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej znajdziesz w Polityce prywatności. Dowiedz się więcej.