Wojna trwa...
W Polsce zaangażowanie w pomoc walczącej Ukrainie widoczne jest na każdym kroku. 10 marca Małgorzata Zwiercan, Komendant Główny Ochotniczych Hufców Pracy, wychodząc naprzeciw rosnącym potrzebom wsparcia przybywającym do naszego kraju uchodźcom z ogarniętej wojną Ukrainy wystosowała list do komendantów wojewódzkich OHP.
Treść listu:
Idea niesienia bezinteresownej pomocy innym sięga początków ludzkości. Wolontariat oznacza po prostu coś zależnego od woli, a więc dobrowolnego, ochotniczego. Ochotnicze Hufce Pracy mają więc tę bezinteresowną pomoc wpisaną w samą nazwę instytucji. Osoby związane z Ochotniczymi Hufcami Pracy mają takie podejście we krwi. Są otwarci na potrzeby drugiego człowieka i gotowi nieść tę pomoc.
Są wśród nas ludzie, którzy od lat dobrowolnie i bez wynagrodzenia niosą pomoc i angażują się w pracę na rzecz osób oraz instytucji działających w różnych obszarach życia społecznego. Spotykamy ich wszędzie: w domach dziecka, hospicjach, domach pomocy społecznej, muzeach czy schroniskach dla zwierząt.
Potrzebujemy więcej osób, którym los drugiego człowieka nie jest obojętny – zwłaszcza dzisiaj, w tak niespokojnych czasach. Dlatego zwracam się z prośbą do wszystkich Opiekunów i Wychowawców Ochotniczych Hufców Pracy o jeszcze większą aktywizację naszej młodzieży w tym obszarze. O pokazanie swoją postawą, że to jest właśnie ten czas, gdy należy działać. Nie stójmy w miejscu, nie czekajmy, aż ktoś nam wskaże, co mamy robić. Szukajmy miejsc, instytucji i ludzi, którym jesteśmy w stanie pomóc. Jeśli możemy dać coś z siebie, róbmy to z dobrego serca, nie licząc na zapłatę czy pochwały. Pomagając, dajemy drugiemu człowiekowi cząstkę siebie. Dajemy wsparcie i poczucie bezpieczeństwa, które tak łatwo dzisiaj utracić.
Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i dobre serce. Wiem, że dużo dzieje się już lokalnie, że działacie. Dlatego proszę o wspieranie naszej młodzieży, docenianie jej pracy i zachęcanie do brania udziału w wydarzeniach i działaniach, które mają na celu niesienie innym bezinteresownej pomocy. Zwracajmy szczególną uwagę na to, aby młode osoby angażowały się w aktywności pomocowe na co dzień, niech nie będą to jednorazowe zrywy. Podkreślajmy znaczenie i wpływ naszych decyzji na sytuację życiową innych.
Uczmy naszą młodzież, jak ważne jest niesienie pomocy, bo każdy może jej potrzebować. Pamiętajmy, że udział w takich akcjach rozwija, uczy wrażliwości i pomaga kształtować właściwe obywatelskie postawy. Uczy funkcjonowania w społeczności w oparciu o bardzo ważne dzisiaj zasady współpracy i życzliwości.
Otwórzmy nasze serca i miejmy w pamięci słowa Pana Premiera Mateusza Morawieckiego:
„To, jak poradzimy sobie z wyzwaniem, przed jakim stajemy, zdecyduje, jak o nas będzie mówić historia. Dziś oczy całego świata skierowane są nie tylko na Ukrainę, ale również na Polskę. Patrzą na nas także poprzednie pokolenia, a nasze działania zdefiniują tożsamość pokoleń przyszłych. Kiedy za kilka dekad ktoś zada pytanie, gdzie byliśmy, kiedy trzeba było pomóc niewinnym i bezbronnym ofiarom wojny, chcę żeby jedna odpowiedź brzmiała: byliśmy na posterunku! Pomoc uchodźcom to nasz moralny obowiązek wobec Ukraińców, którzy zatrzymują pochód Rosji w głąb Europy.”
A także te z ostatniego listu Danuty Siedzikówny, ps. "Inka":
„Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba".
* * *
Warto tu wspomnieć o tym, że jednostki OHP w całym kraju mocno zaanagażowały się w działania na rzecz uchodźców.
Między innymi w Ośrodku Szkolenia i Wychowania w Człuchowie zakwaterowano ponad 70 osób, w tym sporo dzieci.