Wzruszające powroty i moc wspomnień
We wtorkowe popołudnie Ośrodek Szkolenia i Wychowania OHP w Namysłowie tętnił wyjątkową atmosferą. Wszystko za sprawą Zjazdu Absolwentów, który po raz kolejny zgromadził byłych uczestników z różnych roczników. Tegoroczne spotkanie odbyło się pod hasłem: „Wróćmy na chwilę do miejsc, które nas ukształtowały”. Uroczystość rozpoczęła się od oficjalnego przywitania gości przez kierownictwo ośrodka. Kierownik placówki, pani Iwona Dobrzańska, podkreśliła znaczenie więzi między absolwentami a instytucją:
– Dla nas to ogromny zaszczyt, że tylu z Was postanowiło tu dziś wrócić. OSiW Namysłów to nie tylko mury – to ludzie, wspomnienia i doświadczenia, które kształtują całe życie – mówiła wzruszona. Po części oficjalnej odbył się spacer po ośrodku – odświeżony internat, nowa siłownia, nowoczesne sale praktyk i odmalowane korytarze zrobiły na wielu absolwentach niemałe wrażenie. W trakcie nieformalnej części spotkania absolwenci dzielili się wspomnieniami sprzed lat. Wśród śmiechu i wzruszeń dało się wyczuć wyjątkową więź, jaka wciąż łączy ich z OSiW.
„Miałem 17 lat, kiedy tu trafiłem. Dzięki ludziom, których tu poznałem, dziś mam zawód i stabilną pracę. Wspomnienia z internatu? Bezcenne” – wspomina Tomasz.
„To tutaj pierwszy raz ktoś uwierzył we mnie bardziej niż ja sam. Gdyby nie ten ośrodek, nie byłoby mnie tam, gdzie jestem teraz” – dodaje Gracjan.

Nie zabrakło także momentów bardziej refleksyjnych:
„Spotkanie kolegów po tylu latach to trochę jak cofnięcie się w czasie. Patrzysz na te same twarze, tylko trochę starsze. Ale śmiech ten sam” – mówił z uśmiechem Szymon. Po części oficjalnej przyszedł czas na wspólne świętowanie – była uroczysta kolacja, muzyka oraz dużo wspomień oraz planów na kolejne spotkania.
„Chcielibyśmy, aby takie zjazdy odbywały się regularnie. To świetna okazja, by nie tylko powspominać, ale też zobaczyć, jak różnie potoczyły się nasze drogi”- powiedział Dawid. Zjazd absolwentów udowodnił, że OSiW Namysłów to coś znacznie więcej niż placówka edukacyjna – to miejsce, które wielu odmieniło życie i pozostawiło trwały ślad w sercu.
„Może wtedy nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak ważny był ten czas, ale dziś wiemy, że właśnie tu wiele się zaczęło” – podsumował wieczorem jeden z uczestników. Organizatorzy zapowiadają, że kolejny zjazd odbędzie się już w przyszłym roku. I wszystko wskazuje na to, że zainteresowanie będzie jeszcze większe.
Małgorzata Nowakowska
