
„Cudze chwalicie, swego nie znacie…”, słowa autorstwa polskiego bajkopisarza Stanisława Jachowicza, które stały się motywem przewodnim inicjatywy realizowanej w ramach autorskiego programu pt. „Lokalnie – kulturalnie”.
Młodzież Hufca Pracy w Dąbrowie Tarnowskiej 17 czerwca wzięła udział w wyjeździe edukacyjno-integracyjnym do Tarnowa. Celem przedsięwzięcia było poznanie miasta przez pryzmat jego atrakcji turystycznych i walorów kulturowych. Młodzi ludzie na początku przygody z Tarnowem obejrzeli w Multikinie komedię „Sto dni do matury”. Po dużej dawce humoru, w doskonałym nastroju, uczestnicy wyposażeni w plan miasta wyruszyli na poszukiwania Maszkaronów, najnowszej atrakcji Tarnowa. Szlak łączy kilkanaście groteskowych figurek rozmieszczonych w istotnych dla miasta miejscach. Maszkarony nawiązują wyglądem do renesansowych postaci zdobiących tarnowski ratusz. Wędrując szlakiem wskazanym na mapie, młodzi ludzie, oprócz znajdowania kolejnych fantastycznych postaci, docierali do miejsc ciekawych i ważnych kulturowo. Uczestnicy dotarli do Pasażu Odkryć, a tam poznali Maszkarona Wszechświata. Przed Amfiteatrem Letnim podziwiali Sprzedawcę Marzeń, dalej natknęli się na Maszkarona Młodych, który, jak głosi najnowsza opowieść, nocą przemyka na deskorolce przez miasto. W Zaułku Króla Łokietka młodych ludzi zachwycił Trefniś, mistrz celnej riposty, ze zdaniem którego liczy się nawet poważny władca. Zabawne postacie doprowadziły młodzież do Tarnowskiego Ratusza, gdzie obejrzano stałe ekspozycje muzealne przybliżające dzieje miasta, a z wieży ratuszowej wszyscy podziwiali panoramę Tarnowa. Z kolei młodzi ludzie odbyli spacer po Starym Mieście, podziwiając zabytki renesansowe oraz malownicze kamieniczki i Bazylikę Katedralną. Na koniec Maszkaron Strażnik Żywiołów przywiódł młodych ludzi na piękny Plac Węgierski, gdzie uczestnicy obejrzeli fragment Panoramy Siedmiogrodzkiej w formie muralu i odpoczęli u stóp pomnika znanego tarnowianina Józefa Bema.
- Taki sposób poznawania nowych miejsc jest dla młodych ludzi bardzo ciekawy. To nie była nudna wycieczka. Dzięki temu, że wędrówka miała formułę gry miejskiej, spędziliśmy dzień aktywnie i atrakcyjnie – podsumowała Paulina, uczestniczka Hufca.
Fot. 1–4 Uczestnicy podczas wyjazdu edukacyjno-integracyjnego
Tekst – Grażyna Kochanek
Zdjęcia – Monika Rygulska-Wąż