23 września na strzelnicy w Kumowej Dolinie koło Chełma odbyły się Wojewódzkie Zawody Strzeleckie Młodzieży OHP „Chełmski Hubertus 2022”. Do rywalizacji o tytuł najlepszych strzelców stanęło 11 drużyn z jednostek Lubelskiej Wojewódzkiej Komendy OHP.
W kategorii drużynowej zwyciężyła drużyna z Ośrodka Szkolenia i Wychowania OHP w Radzyniu Podlaskim w składzie: Łukasz Korecki, Oleksandr Sviatyi, Arsenii Sechko. Drugie miejsce na podium zajęli Mateusz Kida, Dominik Kopiś i Paweł Iwaniuk z Ośrodka Szkolenia i Wychowania we Włodawie. Trzecie miejsce drużynowe wystrzelali chłopcy z Hufca Pracy w Chełmie – Adam Kulik, Tomasz Flaga i Mikołaj Banok. Zwycięskie drużyny otrzymały puchary i dyplomy. Najlepszymi strzelcami wśród dziewcząt zostały uczestniczki Hufca Pracy w Lublinie. Pierwsze miejsce zajęła Julia Stanek, drugie Agnieszka Wilczek. Trzecie miejsce wywalczyła Paulina Szumna z Hufca Pracy w Kraśniku. W kategorii indywidualnej chłopców zwyciężył Mateusz Kida z Ośrodka Szkolenia i Wychowania we Włodawie. Drugim strzelcem zawodów został Tomasz Flaga z Hufca Pracy w Chełmie. Trzecie miejsce na podium wystrzelał Arsenii Sechko z Ośrodka Szkolenia i Wychowania w Radzyniu Podlaskim. Zwycięzcy kategorii indywidualnych dziewcząt i chłopców otrzymali dyplomy i nagrody rzeczowe ufundowane przez Lubelską Wojewódzką Komendę OHP.
Organizatorami zawodów byli: Hufiec Pracy w Chełmie, Centrum Edukacji i Pracy Młodzieży w Chełmie, Lubelska Wojewódzka Komenda OHP. Nad sprawnym i bezpiecznym przebiegiem imprezy czuwał sędzia zawodów Jan Dąbski. Pyszny bigos dla zawodników przygotowała Spółdzielnia Socjalna „Ambrozja”. Sponsorem słodkich przysmaków był Michał Grela (Cukiernia Grela Michał), za co składamy serdeczne podziękowania. Podziękowania kierujemy również do Zarządu Okręgowego PZŁ w Chełmie za umożliwienie zorganizowania zawodów na strzelnicy w Kumowej Dolinie.
Zawody przebiegły sprawnie i w miłej atmosferze. Zdrowy duch rywalizacji współgrał z integracją młodzieży. Uczestnicy stanęli na wysokości zadania nie tylko pod względem sportowym, ale również kultury bycia. Atmosfera zawodów sprzyjała nowym znajomościom i nowym doświadczeniom. Niektórzy zawodnicy po raz pierwszy mieli do czynienia z bronią i zawodami organizowanymi przez Ochotnicze Hufce Pracy. Opinia, że chcą brać udział w kolejnych zawodach świadczy o tym, że zawody były udane. Pogoda dopisała nam zgodnie z życzeniem. Przez ostatnie dni śledziliśmy prognozę pogody i powtarzaliśmy „niech tylko nie pada, jak będą strzelać”. Powiedzenie, żeby uważać, o co się prosi, bo może to być spełnione, sprawdziło się. Nie padało, jak młodzież strzelała. Zaczęło za to lać przy wręczaniu nagród. Miało to jednak swoją zaletę – w ciągu minuty, bez żadnego ponaglania, wszyscy zebrali się w busach i grzecznie czekali na odjazd. Za rok poprosimy jednak o dobrą pogodę do ostatniej chwili zawodów.
Monika Baranowicz